Jest ona uszyta bardzo podobnie do pierwszej zamieszczonej na blogu, którą zobaczycie tutaj. Pasek to prostokąt o wymiarach zależnych od wymiarów w talii + kilka cm, a jego szerokość to domyślna szerokość paska x2 + kilka cm z obu stron na podszycie. Reszta została skrojona z trzech połówek koła. Materiał jest lekki ale trochę sztywny w biało niebieskie paseczki co widać dopiero na zbliżeniu.
Uszyłam ją jeszcze kiedy dni były ciepłe, ale jakoś tak zeszło, że albo nie miałam dostępu do aparatu, albo nie miałam kogo poprosić o zrobienie zdjęć. W końcu udało się na popołudniowym spacerze po parku.
śliczna spódniczka :)
OdpowiedzUsuńoch jaka mega urocza!
OdpowiedzUsuńSuper w niej wyglądasz :D Piękna spódniczka :) I dlaczego ja jeszcze nie uszyłam sobie żadnej spódnicy na podstawie koła?! Trzeba to nadrobić.
OdpowiedzUsuńTo do dzieła :) nie są trudne, a bardzo efektowne
Usuńpiękna spódnica! szyj więcej bo warto! zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) taki mam zamiar
UsuńBardzo mnie ciągnie do tak obfitej spódnicy i nawet wiatr nie jest mnie w stanie odstraszyć, bardziej ręczne podszywanie tak ogromnego dołu:)
OdpowiedzUsuńWiatr można oczywiście przechytrzyć cięższym materiałem, który nie będzie tak latał na wszystkie strony, ale też wtedy spódnica nie będzie tak zwiewna, z drugiej strony idzie jesień i zima, więc coś grubszego może się przydać. Co do podszywania, wiem ze ręczne jest najładniejsze, ale z powodzeniem można zrobić to na maszynie co już i tak długo trwa. Ale czego się nie robi dla takiej spódnicy :)
UsuńBardzo fajny materiał w te prążki wybrałaś, poza tym z tego co widzę na ulicach to bardzo modny fason w tym sezonie i pewnie moda jeszcze trochę się utrzyma :-)
OdpowiedzUsuńTo co, przed ubraniem się na wyjście sprawdzasz po prostu siłę wiatru w okolicy i na tej podstawie decydujesz: z koła, czy nie z koła :-)
Chyba własnie będę musiała tak robić.
UsuńTeraz faktycznie dużo takich spódnic, szczególnie skóropodobnych dużo ostatnio widziałam.
Bardzo ładna i materiał fajny :D
OdpowiedzUsuń